W konkursie brały udział szkoły podstawowe i przedszkola, toteż, jak podejrzewam, pomysły należy raczej przypisać paniom nauczycielkom, a wykonanie dzieciom. A pomysły właśnie nas zachwyciły - inwencja twórcza zaskakująca!
Były tam między innymi bombki ze starych żarówek
- z serwetek
- z naklejonymi guzikami
Było też wiele innych materiałów: piłeczki pingpongowe, kubeczki po serkach czy jogurtach i bardzo dużo płyt kompaktowych. Niestety ja byłam nieprzygotowana, zdjęcia robiłam tylko komórką, więc nie wszystkie nadają się do pokazania. A było co podziwiać!
I oto chodzi aby odpocząć świątecznie. Ja lubię świąteczne zamieszanie. ;) (ok- bez przesady)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam "grudniowo" ...
Święta powinny być czasem wypoczynku, a nie harówki. Tylko niektórym się to udaje, bo wiele kobiet stara się robić wszystko hurtem i na zapas, a potem padają ze zmęczenia. Stroiki ciekawe. Aniołek mi sie spodobał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń